Winna-Poświętna, nagrobek Wiktora Tchórznickiego


Wydawałoby się, że „grób jak grób”, ale po uważniejszym przyjrzeniu się wychodzi, że obiekt wcale nie jest taki trywialny. Nagrobek Wiktora Tchórznickiego z 1819 roku (oficjalnie, zapewne data w dokumentach jest jednak błędna, raczej chodzi o rok 1849), samotnie tkwiący przy drodze jako ostatni relikt pierwotnego cmentarza. Ufundowany przez brata zmarłego – Mateusza, pochowanego kilka lat później na obecnym cmentarzu. Inskrypcja na nagrobku jest już praktycznie w całości nieczytelna. Częściowo znana jest z dokumentacji, ale prawdopodobnie nie została zapisana dokładnie. Napisana po polsku, zawiera jednocześnie elementy języka i stylu rosyjskiego, co jest cenne naukowo i historycznie. Wskazuje na to specyfika datowania, charakterystyczne są także opisy osób (tytulatura). Oparta w dużej części na domysłach analiza inskrypcji znajduje się np. w serwisie genealodzy.pl.

 

Historia nagrobka jest ubarwiona legendą o paranormalnych zjawiskach, które miały miejsce po kradzieżach tablicy. Kradziona trzykrotnie, za każdym razem wracała na swoje miejsce. Pierwszy złodziej, miejscowy kamieniarz, doświadczył zjawisk, które skłoniły go do szybkiego zwrotu tablicy. Drugi, chłop z pobliskiej wsi, używający tablicy jako schodka, również zdecydował się na jej zwrot po trzech nocach pełnych strachu. Trzeci pozostaje nieznany, ale tablica została zwrócona następnego dnia, co tylko umacnia legendę o tajemniczym znaczeniu nagrobka. Konserwatorzy prac zaplanowanych na rok 2024 zapowiadają przewiezienie płyty do swojej pracowni, co projektowi konserwatorskiemu nada jednocześnie status projektu badawczego – sprawdzimy, czy ekstraordynaryjne siły zachowały swoją moc.

 

Dodatkowo godzi się wspomnąć, że stryj Wiktora – Feliks Mniszek-Tchórznicki – był pradziadem Heleny Mniszek, jednej z najbardziej znanych kobiet Podlasia, co dodaje projektowi znaczenia w kontekście genealogicznym polskiej literatury i historii. Jest to tym bardziej warte uwagi, że postać i twórczość Heleny Mniszek spotyka się z coraz większym zainteresowaniem – może już w mniejszym stopniu czytelniczym, ale jako fenomen literacki (socjologia kultury masowej) i społeczny (zaangażowanie społeczne i obywatelskie). Imię „Mniszkówny” nadano co najmniej dwóm szkołom podstawowym (w Sabniach k. Sokołowa Podlaskiego oraz w Celinach k. Łukowa), Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej poświęcił jej konferencję naukową (w ramach XXXI Konferencji Podlaskiej) zwieńczoną wydaniem tomu publikacji, a nakładem Wydawnictwa Zwierciadło ukazała się na początku 2024 r. pierwsza biografia pisarki pióra Katarzyny Drogi.

 

Nie należy zapewne upierać się, że płyta nagrobna Wiktora Tchórznickiego jest zabytkiem klasy zerowej, a dzięki jej istnieniu Winna-Poświętna stanie się małym Krakowem, ale wszystkie powyższe okoliczności wskazują na to, że jest to kwintesencja zabytku o lokalnej randze – nie będącego tylko anonimowym starociem, a znajdującego się pod opieką wspólnoty elementu integracji społecznej, tożsamości i poczucia swojskości.

 

Projekt konserwatorski zostanie przeprowadzony w roku 2024 (dofinansowanie: Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków).