Niemojki, zespół zabytków na cmentarzu parafialnym – I etap


Cmentarz w Niemojkach jest nieznany ponadlokalnie. Tymczasem zlokalizowanych jest na nim ok. 10 obiektów zabytkowych (obecnie tylko część indywidualnie wpisana do rejestru), w tym kilka wybitnej klasy – większość z nich pochodzi jeszcze z I poł. XIX, a „najmłodsze” z trzeciej ćwierci XIX w. Dzięki temu możliwe jest m.in. zabezpieczenie materiałów z pokładów dawno wyczerpanych – np.  wapienia dębnickiego (tzw. „czarny marmur”), którego użycie w XIX w. było już incydentalne, a który był wykorzystywany w najlepszych realizacjach baroku, również na Wawelu. Zabytkowe obiekty upamiętniają osoby bardzo zasłużone lokalnie i wciąż ważne dla tożsamości lokalnej społeczności (Karolina Wężykowa, oprócz tego że matka słynnego Władysława, autora Kronik Rodzinnych, powstańca listopadowego, podróżnika i literata, do dziś pamiętana jest ze swojego zaangażowania w ratowanie ludności chłopskiej w czasie epidemii cholery w 1831 r., czy Rozalia Barańczuk, słynna obrończyni Unitów Podlaskich). Dodając do tego monumentalne, unikalne w skali przynajmniej regionu katakumby Dobrzyńskich i płk. Franciszka Katerli (uwiecznionego w Popiołach Żeromskiego, „najlepszego jeźdźca w armii”, dowódcy napoleońskiego i powstańca listopadowego) oraz arcyciekawe inskrypcje, w większości już nieczytelne, będące źródłem poznania dziejów lokalnych, ale i dynamiki kultury języka i obyczajowości, stanowi to o wyjątkowej wartości cmentarza i znajdujących się na nim zabytków – pod względem zarówno historycznym i naukowym, jak i artystycznym.

 

W ramach I etapu prac, Fundacja planuje przeprowadzenie prac przy 5 obiektach:

 

Tablica Dobrzyńskich (1838): Epitafium na czarnej płycie z wapienia dębnickiego; liternictwo ozdobne, bardzo efektowne obramienie z piaskowca. Płyta zwieńczona tympanonem z herbem, otoczona pasami z fryzem palmetowym. Płytę flankują płaskorzeźby – gaszone pochodnie. Wybitna wartość artystyczna, naukowa i historyczna; opisana w Katalogu Zabytków Sztuki. Stan bardzo zły.

 

Nagrobek Florentyny Gładysz (1839): Prostopadłościenna stela z profilowanym gzymsem, nakryta czterospadowym daszkiem z resztką żelaznego zwieńczenia. W centrum głęboka płycina z oryginalną inskrypcją pożegnalną na piaskowcowej tablicy. Stan alarmujący.

 

Płyta inskrypcyjna Józefa Grodzickiego (1857): Najstarsza z kilku tablic na grobowcu – prosta, klasycystyczna, z tzw. czarnego marmuru, z wykutą inskrypcją. Stan bardzo zły.

 

Nagrobek Karoliny z Kuszlów Wężykowej (1839): Wysokiej klasy dwuosiowy grobowiec. Piaskowcowa, bogato zdobiona stela na ceglanej podmurówce. Marmurowa tablica inskrypcyjna wkomponowana w cokół. Wokół płyty dekoracyjny fryz palmetowy z wolich oczek i perełek, szczyt z tympanonem z herbami Drogosław i Wężyk. Dwuspadowy daszek wyznacza głęboki gzyms. Częścią grobu pozioma płyta z inskrypcją. Bardzo wysoka wartość artystyczna. Obie inskrypcje są cennym źródłem poznania naukowego – w wymiarze językowo-kulturoznawczym, ale też ze względu na oryginalne czcionki. Bardzo wysoka wartość historyczna ze względu na upamiętnianą osobę. Karolina Wężyk to matka Władysława, powstańca, podróżnika i literata, autora Kronik Rodzinnych, jednego z ważniejszych źródeł pamiętnikarskich swoich czasów, sama prowadziła ożywioną działalność społeczną, w szczególności w czasie epidemii cholery w 1831 r. Stan zły.

 

Płyta nagrobna Zofii z Popławskich Żółtak (1871): Formę kamiennej płyty nagrobnej w kształcie prostokąta, o brzegu ozdobionym profilem w kształcie wklęsłego półwałka. Elementem dekoracyjnym pomnika jest inskrypcja wykonana w ołowiu. Na górze płyty zakomponowano krzyż łaciński o trójlistnie zamkniętych ramionach. Nagrobek odkuto z drobnoziarnistego piaskowca o szarej barwie. Jeszcze co najmniej na początku lat 70. XX w.  pole grobowe zajmowało sporą przestrzeń wydzieloną ozdobnym ogrodzeniem z metalowych przęseł, jednak opuszczony grób nie miał szansy w starciu o miejsce w najstarszej części cmentarza – po ogrodzeniu nie ma już śladu, a płyta w dość brutalny sposób została przemieszczona by zrobić miejsce nowym lokatorom.

 

Projekt konserwatorski przy ww. obiektach ma zostać przeprowadzony w roku 2024 – Fundacja niecierpliwie, acz z godnością, czeka na publikacje wyników konkursów dotacyjnych. „Ogarnięcie” wszystkich wartych tego tutejszych zabytków, szczególnie katakumb Dobrzyńskich i grobowca płk. Katerli, zajmie jednak kilka lat.